Cześć! tu Krystian!

Diagnoza nerwicy i zmagania z depresją były dla mnie bodźcem do tego, aby pomagać innym. Dziś z dumą, buduję swoją markę.

Prowadzę life coaching, tworzę kursy online o tematyce sprzedażowej, marketingowejrozwojowej. Uczę jak skutecznie sprzedawać i zbudować brand. Dla każdej osoby, która pragnie skuteczności.

Specjalizuję się w life & business coachingu, brandingu oraz sprzedaży. Poprzez szkolenia, sesje i kursy pracuję z klientami indywidualnymi oraz świadczę usługi dla firm i marek, które chcą rozwijać się online i offline.

Uczę jak skutecznie budować swoje samopoczucie, osiągać cele zawodowe i prywatne. Nauczam skutecznej sprzedaży (online/offline) - od oferty aż po strony www i kursy online. Prowadzę kurs Life Coach Online według własnej metodologii i filozofii Life Coachingu.

Dłuższa wersja: czyli, jak to się zaczęło?

Nerwica lękowa i depresja były dla mnie kopem i inspiracją do zmiany i pracy nad sobą. Napady paniki, fobia społeczna, niemoc i niechęć wyjścia z domu były zjawiskiem, które towarzyszyło mi codziennie poza weekendami. 

Od kiedy tylko pamiętam, interesowałem się psychiką człowieka oraz tym, jak zachowują się ludzie. Jako mały chłopiec zawsze zadawałem dużo pytań – co zostało mi do dziś- typu “dlaczego?”, “a czemu tak?!”, “a jak to działa”.

I też jak zawsze interesowało mnie wiele rzeczy na raz. Od psychologii po sztukę, śpiew, malarstwo. Ale brak siły i lęki, przeszkadzały mi w realizowaniu tych pasji i zainteresowań.

Całość zaczęła się w szkole podstawowej. Nie byłem zbyt dobry w sporcie. Nie potrafiłem w nic grać, z resztą nudziło mnie to. Wzrok kolegów, bycie wybieranym przymusowo w kolejce do drużyny nie było przyjemnym doświadczeniem. Zawsze ostatni w kolejce. Słysząc śmiechy innych, bo jedyne miejsce było na obronie, albo gdzieś na bramce. Nie miałem szczególnie dużo kolegów, bo nie mieliśmy wspólnych zainteresowań.

Przyszedł też jeden taki dzień, kiedy wracając do domu podbiegł do mnie ktoś i zaatakował mnie, po prostu dusząc mnie. Jak możesz sobie wyobrazić, wychodzenie gdziekolwiek – nie było już przyjemnością.

Szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego co noc budzę się z drgawkami, przerażony, zalany potem z potokiem myśli, które nie dają mi spokoju natknąłem się na wiele książek rozwojowych. Co kilka dni trafiałem do gabinetu lekarskiego. A to raz biegunka, a to coś innego. Ciągle chory, ciagle chory, ciągle coś i ciągle coś.

I w końcu – lekarka znalazła co się dzieje. Zaczęła pytać i zadała jedno zasadnicze pytanie: “Czy tak jest codziennie, czy w weekendy jest inaczej?” . Odpowiedź brzmiała: W weekendy jest świetnie. 

Diagnoza lekarska – nerwica lękowa, była dla mnie przełomowym dniem, gdzie rozpoczęły się moje poszukiwania i praca nad sobą. Zrozumienie mózgu i psychiki człowieka oraz realnych mechanizmów, które za tym stoją dało mi lepszy wgląd w siebie, ale także w innych.

Gdy usłyszałem po raz pierwszy, że to co mi się dzieje to psychosomatyczne objawy nerwicy lękowej i nerwicy natręctw, od razu przystąpiłem do szukania jak sobie z tym poradzić. Zacząłem pytać – co to jest i jak to działa, a lekarka podała kilka ważnych dla mnie wskazówek do tego, jak mogę funkcjonować i co robić. 

Pierwszy raz pojawiło się wyraźnie słowo psychiatra, czy psycholog. Serotonina. Dopamina. Noradrenalina. Stres. Kortyzol. Przepiękne, aczkolwiek na tamten czas, zawiłe i niezrozumiałe wytłumaczenie mojego stanu. Ale ważne było to, że jedną ze wskazówek było to, żeby zacząć robić to, co się lubi – w wolnym czasie.

Zagłębianie się w świat psychiki ludzkiej i rozwój siebie

"Ty to jak zawsze musisz po swojemu" - jako hasło przewodnie

Moje myśli powodowały to, że nie mogłem jeść w miejscach publicznych, bo bałem się, że wszyscy będą się ze mnie śmiać z tego, co jem. Fobia społeczna rosła. Ciągłe powracające myśli powodujące lęk towarzyszyły mi cały dzień. Ciągła potrzeba snu, brak energii do działania był normą. Tak to wyglądało. 

Pewnego wieczoru, gdy szukałem na forach, a internet wtedy nie był aż tak pełny informacji, jak widzimy to teraz, moją uwagę przykuł mózg i psychologia człowieka. Nasze emocje i samopoczucie. Pojawił się Brian Tracy, który mówił o afirmacjach, celach i mentalności człowieka. Wysłuchałem, wykonałem ćwiczenia. Potem do mnie dotarło “przecież mogę sobie wybrać, co chcę myśleć”. .

Pracowałem nad sobą poznając co raz to nowe sposoby i narzędzia, dokładnie przyglądając się temu, co wpływało na mnie najlepiej. Czytając artykuły i poznając więcej badań prowadzonych przez uniwersytety i grupy badawcze zajmujące się tematem psychiki człowieka oraz zaburzeń, stresów czy lęków, poznawałem co raz dokładniej fundamentalne przyczyny złego samopoczucia. A poprzez pracę nad sobą, mogłem zobaczyć, jak postępuje zmiana.

Zacząłem bardziej interesować się myśleniem, emocjami, mózgiem i zrozumieniem, co i jak w tej maszynie działa.

Wyszedłem z tym do innych. Zacząłem po prostu… mówić, pisać, nagrywać i tworzyć – w mediach społecznościowych. Nagle dostałem wiadomość “mądrze mówisz – może zrobisz o tym szkolenie?!” – Wtedy poprowadziłem swoje pierwsze webinarium, bez większego namysłu – zrobiłem to,  bo w końcu ktoś chciał mnie wysłuchać. Okazało się, że ludzie, którzy przyszli, mieli podobnie jak ja. Nie byłem sam. Z jedną różnicą – zrobiłem już nad sobą pracę, którą oni chcieli wykonać nad sobą. 

Na podstawie swoich doświadczeń i pracy z klientami oraz wieloma kursami i godzinami poszukiwań zacząłem tworzyć własne narzędzia do pracy nad sobą, do pozbywania się lęków, polepszania swojego samopoczucia i obserwowania swoich myśli – aby to, co negatywne w nas przestawało mieć nad nami kontrolę. Stąd moja dywizja – opanuj swój mózg, emocje, traumy i biznes, zanim one opanują Ciebie. 

I dalej w rozwój, aż do dziś.

Coaching, czyli to co robiłem, niezwykle mnie fascynował, chciałem poznawać więcej. Kursy Briana Tracy’ego oraz pakiet szkoleń Akademii Blaira Singera umocniły moje kompetencje sprzedażowe, komunikacyjne, negocjacyjne oraz z zakresu przywództwa i budowania zespołu. 

Praktyka i społeczność dawały co raz więcej, stąd też w 2017 roku zdecydowałem się na wydanie pierwszej książki pt. “Nawyki Sukcesu”. 

Poszukiwania skutecznych rozwiązań zawsze mnie inspirowały, dlatego zacząłem szukać i rozwijać się także pod kątem marketingu, aż po budowę stron www i platform do kursów online. Wprowadzałem wszystkie zmiany samodzielnie, rozwijając siebie i swój biznes. 

To kompetencje, które codziennie łączę w swojej pracy. I tak od lat zajmuję się właśnie coachingiem, szkoleniami i rozwojem osobistym, sprzedażą i brandingiem. Wykorzystuję posiadane przeze mnie umiejętności na możliwym mistrzowskim poziomie, idąc przez swoją pracę z pytaniem “Czego przykładem chcesz być?”.