Czy to depresja?

Niby wszystko w porządku, ale nic nie jest w porządku – piękne zdanie, które wyjawia w prosty sposób nasz stan emocjonalny. Bardzo często depresyjny, czy sugerujący wypalenie zawodowe.

Pojawia się wtedy brak chęci. Brak działania, przewlekłe zmęczenie. I niby wszystko gra, ale w tle, gdzieś coś jest nie okay. Robi się ciężko.

Wtedy w grę wchodzą nasze wartości i zdrowie. Dopiero wtedy wiele osób zaczyna się temu przyglądać. Dlaczego dopiero wtedy? Bo wciąż mamy za małą świadomość dbania o swoje wartości. Wciąż ich nie znamy do końca. Wciąż nie wiemy, jakie są – jak funkcjonują.

Dlatego dziś pytam: Czy wiesz, co jest dla Ciebie ważne? – Jedno z pytań, które często zada Ci Life Coach, gdy będzie prowadził z Tobą sesje – nie tylko życiową, ale biznesową. Tak! Przedsiębiorcy, którzy osiągają ogromne sukcesy odpowiadają sobie na te pytania. To pozwala im ustawić ich biznesy na odpowiednie tory.

TO NIE ZAWSZE DEPRESJA – TWOJE ZŁE SAMOPOCZUCIE

Momentami z przerażeniem patrzę na samo diagnozujących się ludzi. Wykonali test online i od razu mają diagnozę – w 80% masz depresję. Nie czytają jednak tego, co jest napisane małymi literkami „Pamiętaj, aby uzyskać pełną diagnozę zgłoś się do lekarza specjalisty”.

Depresja to często zestaw symptomów. A w modelu Psychobiologii Subkomórkowej, którym pracuję, twórcy metody wyszczególnili ich kilkanaście. Są to różne składowe, od tęsknoty, po smutek, który nigdy nie odpuszcza, aż po nagłą utratę pozytywnego stanu i próbę odzyskania go.

Wielokrotnie Twoje złe samopoczucie może być spowodowane brakiem odpowiednich mikroelementów w organizmie, a także brakiem witamin, czy problemów hormonalnych.

Czasem może to być wypalenie zawodowe, a czasem może okazać się, że nie znasz swoich wartości, nie masz swoich celów i swoje życie przechodzisz z dnia na dzień, krok po kroku, niemalże z zamkniętymi oczami i czekasz tylko na weekend. Realizujesz nie swój plan na siebie.

PROBLEMY ROZWOJU OSOBISTEGO I NAGŁA ZMIANA

U wielu osób zauważam tzw. odpał, gdy tylko mówię im, że mogą nie realizować swojego planu na siebie. Zawsze pojawia się schemat szukania kogoś winnego za ich samopoczucie. Za to, że to pewnie przez kogoś znaleźli się w tym miejscu. Nie chcą brać za siebie odpowiedzialności, ani za swoje działanie, ani za swoje emocje. Często podejmują się drastycznych kroków, których potem żałują. Dlatego proponuję zawsze ochłonąć (ale nie oddalać się od innych), ale z kartką pomyśleć o swoich celach, czy wartościach zanim zacznie się palić wszelkie mosty.

Do zmian podchodź spokojnie – podobnie, jak do swojego zdrowia psychicznego. Mimo tego, że emocje wydają się bardzo silne, to nasze fikcyjne obrazy wynikające z wielu czynników (hormony, neurony, układ mózgu gadziego, lęk, doświadczenia, przekonania) wpływają na to, że katastrofy w naszych głowach tak wychodzą na prowadzenie. Gdy mózg nie zajmuje się przyszłością, zapełnia samodzielnie lukę obrazami przetrwania – pozostałość ewolucyjna, abyś zawsze robił wszystko, co wygodne – czyli najlepiej pozostać w tym miejscu, w którym się jest.

Możesz ulegać lękom, albo pracować nad swoją przyszłością – wtedy scenariusze katastrofy nie będą wchodziły Ci w drogę.

Od czego zaczniesz?

Dodaj komentarz