Ostatnio podczas pracy z klientami w coachingu dostałem pytanie “Ok, to teraz mam pomysł, co zrobić – jak zacząć żeby było dobrze?” – Odpowiedziałem w skrócie – Po prostu zacznij działać. W tym wpisie chcę rozwinąć tą myśl i podzielić się tą samą inspiracją z Wami.
Kiedy przychodzi do działania mamy kilka tendencji:
- Zwlekanie
- Perfekcjonizm
- Ciągłe usprawnianie
- Ciągłe inspirowanie się
Każda z nich znacznie spowalnia naszą pracę, poczynając od pierwszej, aż po ciągłą konsumpcję treści online. To nasze nawyki i mechanizmy radzenia sobie ze stresem czy zwątpieniem. Ale działanie może być przyjemne – I JEST, gdy tylko zrzucisz z niego całą naleciałość, że od razu wszystko musi być wielkie czy doskonałe.
Pomyśl o małych krokach. O każdej drobnej rzeczy, którą możesz wykonać teraz. Jutro już masz o jedno działanie mniej, a jednocześnie jesteś o jeden krok bliżej swojego celu. Teraz pomyśl, że codziennie robisz jeden mały krok, a potem kilka i kilka i tak codziennie. Nie wiesz kiedy, a okaże się, że zrealizowałeś/łaś swój cel.
Moim zdaniem sposobem na dobre działanie jest po prostu określić, co trzeba zrobić i zabrać się za to bez zwlekania. W trakcie pracy przyjdą pomysły, jak coś udoskonalić. Przyjdą pomysły na to, jak coś poprawić. Gdzie coś dodać, zmienić. Ale to druga faza. Najpierw trzeba zacząć. To nie sama praca jest ciężka, ale właśnie rozpoczęcie.
Najprościej jak można:
- Co chcesz zrobić?
- Do kiedy to zrobisz?
- Jakie są wszelkie kroki, które przychodzą Ci do głowy, a uważasz, że trzeba je wykonać, aby osiągnąć cel?
- Co możesz zrobić – NAJDROBNIEJSZEGO – dziś, jutro?
- Kontynuuj codziennie